Paul po raz kolejny na pokazie Stelli

LittleKoala

Paul nie mógł odpuścić sobie tego wydarzenia - zasiadł w pierwszym rzędzie i z dumą obserwował dzieła swojej latorośli. A Stella, choć nie jest już dzieckiem, najwyraźniej nadal liczy się ze zdaniem ukochanego taty.

A McCartney, jak przystało na dobrego ojca, nie opuszcza pokazów córki, nawet, gdy odbywają się one w Paryżu.

Córka muzyka w tym roku skończy 40 lat. Za jej sprawą Paul został dziadkiem i to czterokrotnie. Wydaje się, że ta dwójka - ojciec i córka - stanowią całkiem zgrany duet. A co wy myślicie o Paulu - nie całkiem statecznym 69-latku?

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Jak dla mnie to nic nowego - wiadomo, Paul wspiera córkę.

Arletta · Wysłany: Pią 22:07, 11 Mar 2011 Temat postu:

Macka jest git majonez. Patrząc na to jak on wspiera Stelle to cudowne. Mój tata jest jak Paul.

LittleKoala · Wysłany: Czw 16:45, 31 Mar 2011 Temat postu:

Czyli to prawda, że dziewczyny wybierają sobie chłopców na podobieństwo swojego ojca

Lemmonka · Wysłany: Czw 20:31, 31 Mar 2011 Temat postu:

niestety sadzę ,ze to prawda....znaczy....mój tata jest ekstra...wiec jakbym miała miec takiego faceta to byłoby swietnie:D

Arletta

Tak Ines to prawda, bo patrząc na swojego tattę widzi się ideał. Faceta jaki powinien być.