Forum www.slawnaczworka.fora.pl Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Liverpoolski spacerek
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.slawnaczworka.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karla
Highway!


Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WLKP
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:49, 09 Gru 2010    Temat postu: Liverpoolski spacerek

Liverpool, październik, 1964r.


-Paul?
-Co?
-Lubisz mnie?
-Żartujesz!
-A jednak mnie nie lubisz...
-CO? Ja cię kocham, idiotko!
-A, to fajnie!
-Ale z was głupki...!- podsumował rozmowę Paula i Jane, John
-A z ciebie może mędrzec, co?- warknął Paul
-Spoko, wyluzuj stary!
-Wyluzuj, wyluzuj! Nie można połazić z dziewczyną po starym Liverpoolu, bo się przypęta taki... uchchch...!- zazgrzytał zębami McCartney
-Mam przez to rozumieć jako komplement? Coś w stylu, że jestem głupi, upierdliwy i natrętny?- zaciekawił się John
- I wkurzający!- dodał Paul
- No patrzcie! Ty też tak uważasz, Dżejnowa?
A bo ja ci to wiem...- zakłopotała się Jane
- No tak! Tchórz! Boisz się własnego faceta! Yyyyy...- i John bez krępacji pokazał jej język
- Schowaj to!- ryknął McCartney- Nie będziesz się obnażał, i to publicznie przed moją przyszłą narzeczoną!- i choć chciał być poważny, wybuchnął śmiechem
- Chcesz mi się oświadczyć?!- ucieszyła się ryża
-Ależ skąd!- zaprzeczył Paul, nagle poważniejąc
- Ale powiedziałeś...
-Tak wyszło!
-Ale przecież...
- No o jejku! Jeszcze nie teraz! Przyjdzie na to czas!
-Ta, jasne! Ten czas nadchodzi już od roku...- prychnęła Jane
-Jesteś w ciąży?- wyleciał nagle Johnny. Paul aż przystanął
- Jesteś w ciąży?- powtórzył nieprzytomnie po przyjacielu, wlepiając swe czekoladowe oczy w dziewczynie. Omal mu z orbit nie wyszły.
- Ja?! Czyście dzisiaj poszaleli?!- wrzasnęła Jane, czerwieniąc się, i ruszyła szybko przed siebie
- No widzisz, coś zrobił?- zapytał z wyrzutem John
- Że co?! Ja?!- oburzył się Paul
- A kto ja? A kto się nie chciał oświadczyć?
-Spadaj!
- Nie kochasz jej?
- No kocham, i co?
- To się oświadcz!
- Ta, jasne...- prychnął Paul, i zaczął gonić Jane
- A dlaczego?
- To nie takie proste...- westchnął McCartney, dogoniwszy rudowłosą sympatie, i złapał ją za piegowate ramie okryte teraz kasztanowym płaszczykiem
- Czego chcesz?!- warknęła
- Pocałować cię, a co?- zdziwił się Paul
- Pocałować!- prychnęła- Na całowanie ci się nagle zebrało, baranie!
- Jak nie, to nie!- puścił jej ramie, i włożył ręce do kieszeni czarnego płaszcza, i podążył przed siebie, gwiżdżąc "Can't buy me love".
- Phiii...- prychnęła panna Asher, i ruszyła powoli za nim
- Ej no! Co wam odbiło?!- wrzasnął John, biegnąc za nimi, i zatrzymując ich obu
-Czego?!- warknęli oboje jednocześnie
- A jednak do siebie pasujecie!- uśmiechnął się Lennon
- No pewnie, że pasujemy, pajacu!- prychnęła Jane. Paul spojrzał na nią z uznaniem
- To co wam odbija?!- zdziwił się John
- Ja nic nie wiem...- stwierdził Paul, wzruszając ramionami.
- Ta! nic nie wiesz...!- prychnął John, cicho chichocząc.
- Daj spokój!- huknął McCartney- zboczeniec, psia krew, cholera!!!- zaklął
- A nie możecie się pogodzić?- zaproponował niewzruszony obelgami z obu stron, Johnny
- Możemy!- stwierdziła Jane
- no pewnie, że możemy!- wykrzyknął Paul, jakby mówił coś, co jest znane wszystkim dzieciom, poniżej 3 lat.
- No to na co czekacie?!- nie wytrzymał Lennon
- bo to on zaczął!- powiedziała Jane, tonem skarżącego przedszkolaka. Paul uśmiechnął się nagle tajemniczo, i niespodziewanie chwycił ją w tali:
- I ja to skończę- zamruczał, po czym pocałował ją namiętnie. Johnny zaczął się śmiać, jak to John, a Paulie i Jane całowali się i całowali. W końcu jednak Lennonowi zaczęło się nudzić, więc zaczął znacząco chrząkać. Zakochani przerwali na chwilę, spojrzeli najpierw na siebie z wyrazem błogiego odurzenia, a potem przenieśli swe patrzałki na Johnnego. Patrzyli na niego tym samym, gniewnym wzrokiem, marszcząc brwi.
- To może... to może ja już... pójdę?- zaproponował nieśmiało
- Idź, idź! krzyż ci na drogę, słodziutki!- pobłogosławił go Paul, i znów połączył się z Jane gorącym i długim pocałunkiem.

The end ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szalony-Rolkarz
Metal Militia


Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:54, 10 Gru 2010    Temat postu: Re: Liverpoolski spacerek

Karla napisał:

-Paul?
-Co?
-Lubisz mnie?
-Żartujesz!
-A jednak mnie nie lubisz...
-CO? Ja cię kocham, idiotko!
-A, to fajnie!


Pierwsze moje wrażenie po przeczytaniu początku: "Kolejne opowiadanie, mówiące o homoseksualnym związku Paula i Johna. Ale suuuuupeeer" Jednak się zawiodłam :( Co nie znaczy, że mi się nie podoba :P Fajne, fajne ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dżoniara
Dance Tonight


Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:39, 10 Gru 2010    Temat postu:

Czytając ten początek odniosłam podobne wrażenie co Rolkarz. Tyle, że dla mnie pozytywnym zaskoczeniem było to, że to jednak nie opowiadanie o relacjach John-Paul, tylko Paul-Jane. :)
No, ciekawe, ciekawe. Czekamy na więcej. :P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karla
Highway!


Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WLKP
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:01, 10 Gru 2010    Temat postu:

dzieki :zawstydzony: co do następnych wypocin moich, to nie za szybko sie ich spodziewajcie- nie mam czasu! A jeśli chodzi o opisywanie homoseksualnych czy tez heteroseksualnych stosunków- sorki, dziewczyny! nie chce, i nie umiem. O! :wstyd:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szalony-Rolkarz
Metal Militia


Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:40, 10 Gru 2010    Temat postu:

Karla napisał:
A jeśli chodzi o opisywanie homoseksualnych czy tez heteroseksualnych stosunków- sorki, dziewczyny! nie chce...

Niszczysz moje marzenia ! :(


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szalony-Rolkarz dnia Pią 17:41, 10 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lemmonka
Lennon's Lover


Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 1367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pepperland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:24, 10 Gru 2010    Temat postu: Re: Liverpoolski spacerek

Karla napisał:
Liverpool, październik, 1964r.
John bez krępacji pokazał jej język
- Schowaj to!- ryknął McCartney- Nie będziesz się obnażał, i to publicznie przed moją przyszłą narzeczoną!


w każdym dobrym opowiadaniu jest fragment ,który jest najlepszy....ten mnie zabił... :hyhy: :hyhy: :hyhy:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LittleKoala
The Night Before


Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:11, 11 Gru 2010    Temat postu:

No najpierw oczywiście myślałam, że to o Johnie i Paulu...
Umarłam ze śmiechu czytając fragment o obnażaniu...
A teraz się ślinię do avka Lemmonki.

Bardzo fajne opowiadanie, tylko mogłabyś dać więcej opisów na przyszłość.
Ale kurcze, muszę dać minusa... Bo ja, delikatnie mówiąc, nie przepadam za Jane...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karla
Highway!


Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WLKP
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:41, 12 Gru 2010    Temat postu:

LittleKoala napisał:

Ale kurcze, muszę dać minusa... Bo ja, delikatnie mówiąc, nie przepadam za Jane...


Wiem, ale musicie coś wiedzieć- 3/4 moich opowiadań jest o Paulu i Jane... :oczami:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LittleKoala
The Night Before


Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:40, 13 Gru 2010    Temat postu:

To dopisz do każdego z nich: ,,Jane przejechał walec, a Paul żył długo i szczęśliwie."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karla
Highway!


Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WLKP
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:03, 15 Gru 2010    Temat postu:

"O nie, nie nie... nie wrobicie mnie!" ;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lemmonka
Lennon's Lover


Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 1367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pepperland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:00, 19 Gru 2010    Temat postu:

cudnie,cudnie,cudnie.....tylko czemu ja nie mam tego talentu!?ahhhh

PS.Koala....ty sie nie śliń do mojego Paula...on juz jest zajety....przez panią Admin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arletta
McCartney's wife :)


Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 2234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Chełmno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:16, 20 Gru 2010    Temat postu:

Bardzo fajne opowiadania. Co prawda ja rzadko czytam wasze ff, ale muszę zacząć to robić. Brawa dla ciebie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niebieski_kwiatek
Lucy in the Sky with Diamond


Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:46, 28 Sty 2011    Temat postu:

bardzo wdzięczne opowiadanie, miło się czyta
rzeczywiście, pierwsze zdania brzmią jednoznacznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karla
Highway!


Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WLKP
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:21, 14 Mar 2011    Temat postu:

ach, jak mi się nie chce przepisywać opowiadań na kompa!!! Gdybym miała czas, to zrobiłabym taką furorę na tym forum, jak Koala ;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LittleKoala
The Night Before


Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:35, 14 Mar 2011    Temat postu:

Ooo, pojechałaś mi po ambicjach, chyba jakieś nowe opowiadanie napiszę bo zastój się tu straszny zrobił.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.slawnaczworka.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin