Hipisowanie

Karla

i troche złośliwe... :zdegustowany:

LittleKoala

Wiem. I zboczone. Bo gdybym rzeczywiście była jego pomiotem... yyy... znaczy dzieckiem... to leciałabym na własnego ojca.

Mój dziadek był do niego podobny w młodości XD

MaryMc

Jaaaa.....

Noo.. to by było dziwne... "kto ci sie podoba" ;
"mój ojciec"
"to kazirodztwo"
"no i co ale jest seksowny" xD

LittleKoala

Pewnie jakby Paul był moim ojcem, to bym go traktowała jak ojca. Już to widzę, wchodzi do domu, a ja mu na powitanie: ,,Po co mnie pozdrawiałeś w tym programie?! Macko Boska, jaki obciach!"

MaryMc

To jest offtop

xD

desire

Czuję bezgraniczną miłość do dziecków kwiatków. ^^ Myślę, że może jak hippis nie wyglądam, ale mam hippisowskie serduszko, bo idealnie utożsamiam się z tymi ludźmi.

Lemmonka

ja jestem poł dzieckiem kwiatkiem ,z pól dzieckiem Lennonem-jak to stwierdzila moja koleżanka :hurra: ...czyli mnie tez kochasz

desire

MaryMc

Taaak

Love 4 everyone ;D

Arletta

Karla

wiecie, gdyby nie Bitelsi, to nie wiem, kiedy zainteresowałabym się hipisami. Tyle zawdzięczam moim chłopcom... ;)

DollyRocker

Ładnie się to wszystko zaczęło, brzydko zakończyło. ;) Czytaj: festiwal w Altamont i jego tragiczne skutki, niechybna śmierć niektórych muzyków i tak dalej. A i zawsze mi się kłóciło jedno: głosili ideę wolności, a jednocześnie znakomita część uzależniona była od narkotyków. Ciemna strona lat '60 (co doskonale obrazuje muzyka The Velvet Underground).
Niemniej, z wielką chęcią wybrałabym się na festiwal Woodstock. No i podoba mi się ten styl ubierania się. Mój tata twierdzi, że był hippisem.

Chyba jednak wolę bitników (W Drodze Jacka Kerouaca - polecam tym, którzy chcieliby wiedzieć nieco więcej na ich temat) i ich zamiłowanie do jazzu oraz bezcelowych wędrówek.